sobota, 28 lutego 2015

11. Dzień z życia studenta

Dziś nastał dzień mojego powrotu na bloga. Nie było mnie 3 miesiące ze względu na sprawy prywatne. Tak to już czasem jest, że człowiek musi się skupić na sprawach ważniejszych i zapomina o drobnostkach dających mu radość. 

Wyrażam moją szczerą skruchę z powodu zaniedbania tejże strony, a także obiecuję poprawę. Dzisiejszy post będzie krótki, ale przygotowuję już następne, by pojawiały się co parę dni. 

Chciałam się Wam pochwalić filmem, który wykonałyśmy w ramach zaliczenia przedmiotu z moimi koleżankami z roku, przy nieocenionej pomocy naszego kolegi. Nosi on tytuł "Dzień z życia studenta", więc każdego kto chcę się trochę pośmiać zachęcam do oglądania.

Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko i do zobaczenia w dłuższym poście już niedługo :)



2 komentarze:

  1. przy okazji odwiedzin jako slad swej obecnosci pozostawiam serdeczne pozdrowienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu już nic nie piszesz? :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Zapraszam do lektury i śledzenia :)

Weryfikacja obrazkowa wyłączona.